Okres zimowy tradycyjnie wykorzystywany jest przez firmy, zaopatrujące rolników w środki do produkcji na szkolenia. Zazwyczaj przekazywana wiedza jest powiązana z poczęstunkiem obiadem. Nie inaczej było i tym razem. Piętnastego lutego firma Procam zorganizowała w Baboszewie spotkanie dla rolników, z którymi od wielu lat współpracuje. Nie obyło się bez zaprezentowania osiągnięć firmy w zakresie doradztwa. Konkretnie chodziło o proponowane farmerom technologie uprawy pozwalające bić rekordy plonowania. Zaszły również pewne zmiany kadrowe na stanowisku agronoma. Z firmy odszedł Marcin Szymański a zastąpił go pan Łukasz Dziełakowski operujący na tym samym terenie. Miejmy nadzieję, że wykaże się równie wysoką wiedzą i zaangażowaniem co jego poprzednik.
Spotkanie rozpoczął pan Mateusz Tołłoczko kierownik oddziału Nowy Podleck, wykładem poświęconym agrotechnice najczęściej uprawianych roślin. Na wstępie poruszył jednak kilka spraw ogólnych, w tym kwestię szybkości realizacji zamówień.
Firma Procam ma swój własny transport ale w okresie wzmożonych sprzedaży posiłkuje się kurierami. Zapewnił, że jeśli zamówimy środki do godziny ósmej rano, to do końca dnia zostaną one dostarczone do gospodarstwa.
Następnie przedstawił potrzeby pokarmowe określonych gatunków roślin. Zwrócił uwagę na to, że w wielu przypadkach prężnie prowadzonych gospodarstw, dochodzi do przewapnowania gleb, co skutkuje ograniczeniem dostępności większości mikroelementów „lubiących” niższy odczyn.
Pogarsza się zimotrwałość upraw, ze względu na zmniejszenie dostępności manganu, który pomaga przetrwać zimny okres. Poruszył również kwestię dużych opadów deszczu tegorocznej jesieni i zimy, co sprzyja wypłukiwaniu przede wszystkim azotu w formie azotanowej, siarki oraz potasu.
Ciepła zima sprzyja wegetacji, a to z kolei oznacza ciągły pobór składników pokarmowych. Aby określić ile azotu pobrały rośliny rzepaku, należy zebrać liście z powierzchni jednego metra kwadratowego. Przyjmuje się, że 1 kg świeżej masy liści (zebranych z 1 m2) odpowiada pobraniu przez plantację 50 kg N z powierzchni 1 hektara. Przy pierwszej wiosennej dawce azotu na rzepak dobrze jest dodać molibdenu, który poprawia reduktazę azotanów.
W późno sianych pszenicach po burakach, trzeba zwrócić uwagę na to, że w późniejszym okresie wegetacji dojdzie około 100 kg azotu uwolnionego z liści buraków. Dobrze jest też – zdaniem prelegenta – zastosować wiosną w postaci odżywek fosfor dla zwiększenia tempa wytwarzania włośników, oraz mangan odpowiadający za potencjał krzewienia.
Jak już zboże się nam rozkrzewi, trzeba zadbać by się nie wyłożyło. Jeśli plantacja silnie rośnie to pierwszy zabieg należy zastosować już w fazie krzewienia i uzupełnić go w fazie pierwszego kolanka.
Pan Tołłoczko przestrzega przed skracaniem pszenicy w czasie, gdy kłos ma wielkość 1 – 5 cm. Dopiero po przekroczeniu 5 centymetrów można skracać dokłosie.
Część wypowiedzi poświęcił zwalczaniu chorób. W pszenicy zabieg T0 ma sens tylko wtedy gdy jest rzeczywiście konieczny. Poza tym zazwyczaj trzeba wykonać trzy zabiegi.
Pan Mateusz starał się uwrażliwić rolników na właściwy termin stosowania oprysku przeciwko fuzariozie, który najlepiej wykonać w fazie kwitnienia, bo wówczas dochodzi do porażenia plewek.
Równie ważny jest termin wykonania oprysku na zgniliznę twardzikową, która może doprowadzić do strat w ilości nawet 2 ton nasion rzepaku.
Jak podkreślił, tu jest sytuacja „zero-jedynkowa”. Jak trafimy z terminem dokładnie w punkt – fungicyd zadziała, jeśli nie wstrzelimy się – nie zadziała!
Zachęcał również do lustrowania plantacji pod kątem szkodników. Jako ciekawostkę podał, że w Wielkopolsce zaobserwowano już chowacza brukwiaczka.
Następnie głos zabrał pan Łukasz Dziełakowski, który opowiedział o technologii uprawy buraka cukrowego.
Zwrócił uwagę, że przy stosowaniu glifosatu do zwalczania chwastów należy zachować szczególną ostrożność. Siewki buraków powinny mieć jeszcze chwilę czasu do wschodów. W przeciwnym razie, gdy krótko po zabiegu przebiją się przez wierzchnią warstwę gleby, mogą zostać uszkodzone przez zalegającą na niej warstwę pestycydu. Do każdych zabiegów zwalczania chwastów w systemie dawek dzielonych, polecał stosowanie Isotaku poprawiającego zwilżenie liści i tym samym skuteczność zabiegu. Zaprezentował nowy herbicyd Topkat, który będzie w tym sezonie oferowany plantatorom buraka cukrowego.
Pan Łukasz uczulał słuchaczy, by zabiegi fungicydowe wykonywać przy pierwszych objawach na liściach. Gdy się spóźnimy, to nieraz nawet 3 – 4 opryski niewiele mogą pomóc. Zwrócił uwagę na nowe możliwości w ochronie przed chorobami. Przedstawił dane, z których wynika, że stosowanie oprysków preparatami bakteryjnymi, które fizycznie „zabierają” powierzchnię liścia innym chorobotwórczym czynnikom, powoduje ograniczenie o 60% wzrostu grzybni chwościka.
Z Procamem od kilku lat współpracuje firma Biogen, której przedstawicielka pani Marlena Majkowska przedstawiła zarówno historię powstania przedsiębiorstwa jak i innowacyjną ofertę. W 2021 roku właściciel połączył siły z piłkarzem Robertem Lewandowskim i powstało przedsiębiorstwo Bio – Lider. Oferta firmy jest skupiona na innowacyjnych rozwiązaniach, w wielu przypadkach opartych na wykorzystaniu bakterii. Jeden rodzaj probiotyków (czyli preparatów zawierających bakterie) jest wykorzystywany do „mechanicznego” blokowania rozwoju patogenów, poprzez fizyczne wypełnienie przestrzeni na liściu. Inne bakterie wspomagają rozwój roślin, szczególnie w sytuacjach różnego rodzaju stresów. W ofercie znajdziemy również preparaty udostępniające roślinom pierwiastki odżywcze będące w glebie, w formie niedostępnej dla roślin.
Pani Marlena zwróciła słuchaczom uwagę na cztery grupy korzyści wynikające ze stosowania preparatów mikrobiologicznych.
Bardzo ważne jest by decydując się na zakup tego typu środków przyjrzeć się kilku kluczowym aspektom:
– ilość szczepów bakteryjnych (im więcej tym lepiej)
– czy pochodzą z polskich gleb? (zgodne z naszymi rodzimymi warunkami)
– koncentracja (im wyższa tym wyższa skuteczność)
– formulacja
– rekomendowana dawka
– kompatybilność z innymi środkami.
Zaletą oferowanych preparatów jest możliwość ich stosowania w mieszankach z większością środków ochrony roślin. Nie ma również przeciwskazań do używania do oprysków wody z wodociągów. Dopiero dwukrotne przekroczenie zawartości chloru powoduje ograniczenie efektywności działania.
Ostatnim prelegentem była pani Renata Borowska, która przedstawiła ofertę Biogenu w hodowli zwierząt. Firma ma 21 produktów możliwych do wykorzystania w prowadzeniu chowu. Dzielą się one na trzy grupy:
– Utylizatory nieczystości
– Probiotyki dla zwierząt
– Zakiszacze.
Szkoda, że Marcin już nie robi w firmie, łebski gość.
Your article helped me a lot, is there any more related content? Thanks!