Rolnicy wysypali ukraińskie zboże!
Rolnicy ostro zadziałali!
Wczoraj, około 11.30 w pobliżu przejścia granicznego w Dorohusku, protestujący rolnicy wysypali zboże z ukraińskich ciężarówek.
Trzy auta krótko po przekroczeniu granicy, zostały zatrzymane przez protestujących rolników. W pewnym momencie doszło do otworzenia burt pojazdów, w związku z czym część ziarna wysypała się na szosę. Na szczęście nie doszło do rękoczynów, choć było gorąco. Ukraińscy kierowcy nie kontynuowali jazdy ale zawrócili do swojego kraju.
Akcja rolników spotkała się z ostrą reakcją ukraińskiej dyplomacji, która nalegała by strona polska ukarała protestujących. Dziś rano mer Lwowa, Andrij Sadowy nazwał protestujących na granicy rolników „rosyjskimi prowokatorami”.
Równie ostro zareagował ambasador Ukrainy w Polsce Wasyl Zwarycz. Powiedział, że nie rozumie takiego zachowania, tym bardziej, że ciężarówki z których rozsypano część zboża, zostały po odprawie celnej zaplombowane i miały jechać tranzytem na Litwę. Stwierdził, że “takie metody protestujących nie powinny być tolerowane w cywilizowanym kraju europejskim, nie mówiąc już o moralnym aspekcie tej prowokacji”. Zatrzymanie i wysypanie części zboża z ciężarówek nazwał „haniebną zbrodnią” i zwrócił się do polskiej policji z prośbą o wszczęcie śledztwa.
Reakcja polskiej strony.
Zdecydowanie spokojniej do incydentu odniósł się minister rolnictwa Czesław Siekierski.
„Nie ukrywam, że sytuacja jest napięta. Polscy rolnicy wysypali część zboża z ukraińskich ciężarówek. W mojej ocenie nie jest to właściwa forma protestu, ale często stosowana przez rolników w różnych krajach. Rolnicy nie opanowali swoich emocji, ale należy pamiętać, że są oni w bardzo trudnej sytuacji ekonomicznej. U progu wiosennych prac polowych nie mają pieniędzy na zakup nawozów i środków ochrony roślin. Trudno nie zrozumieć ich desperacji” – powiedział.
Siekierski uznał, że najlepszą formą rozwiązywania trudnych problemów jest dialog i bezpośrednie rozmowy. Przeprosił za akt desperacji rolników, tłumacząc to ich trudną sytuacją ekonomiczną,
Podkreślił równocześnie, że chciałby, by Ukraina nie zapominała, iż polscy rolnicy od początku wojny pomagali Ukrainie i nadal chcą pomagać. Jednak woleliby, żeby ta pomoc szła na rzecz budżetu Ukrainy, a nie do oligarchów dysponujących ogromnymi powierzchniami i zalewającymi nasz kraj olbrzymimi ilościami zboża, które destabilizują nasz rynek.
Your point of view caught my eye and was very interesting. Thanks. I have a question for you.