W deszczu, błocie, śniegu, czyli żniwa kukurydzy 2025

Artykuły Ceny i Finanse Uprawa
Opublikowane: 27 listopada 2025

Tegoroczne żniwa kukurydzy na ziarno zapisały się w pamięci rolników jako jedne z najtrudniejszych od lat. Samo rozpoczęcie kampanii opóźniło się o około dwa, w niektórych rejonach nawet trzy tygodnie w porównaniu do wcześniejszych lat. Było to związane z wysoką wilgotnością ziarna, spowodowaną deszczową pogodą oraz trudniejszym oddawaniem wody w wyniku wczesnego przymrozku.

Po wyjątkowo mokrej jesieni, częstych opadach deszczu i ostatnich opadów śniegu, zbiory znacząco się wydłużyły. Właściwie trzeb powiedzieć, że na razie zbiór został zatrzymany. Warunki terenowe utrudniały wjazd maszyn praktycznie na każdym etapie. W wielu regionach kombajny poruszały się po głębokim błocie, grzęzły na zwięzłych glebach, a część plantacji była dostępna dopiero po okresowych przymrozkach.

Rekordowy areał i mniejszy potencjał plonów

W 2025 roku w Polsce obsiano kukurydzą blisko dwa miliony hektarów, z czego ponad milion trzysta tysięcy stanowiła kukurydza na ziarno. Już wiosną zapowiadało się, że plony nie będą tak wysokie jak w poprzednich sezonach. Długie okresy chłodów tej wiosny sprawiły, że kukurydza słabo rosła w czasie, w którym decydował się plon. Mimo, że w wielu gospodarstwach technologia uprawy, obsada i kondycja roślin stały na wysokim poziomie, to ostatecznie okazało się, że złych warunków z początku uprawy nie dało się zniwelować. Wielu rolników było niemile zaskoczonych plonami, które były wyraźnie niższe niż w zeszłym roku. W niektórych gospodarstwach plon był niższy o nawet 3 – 4 tony z hektara przy wilgotności 37 – 40%. Gdyby przeliczyć to na standardowe 30%, okazałoby się, że zbiory są jeszcze niższe.

Pogoda, która zatrzymała kombajny

Tegoroczne żniwa kukurydzy były mocno rozciągnięte w czasie. W części kraju rolnicy zaczynali koszenie już w październiku, ale plany szybko popsuły krótkie, intensywne opady deszczu, które zamieniły pola w trudne do pokonania połacie błota. Zdarzało się, że kombajny lgnęły, a gospodarstwa musiały organizować dodatkowe sprzęty do wyciągania maszyn lub rezygnować z najtrudniejszych fragmentów pola.

W niektórych rejonach, zwłaszcza o cięższych glebach, zbiór przeciągnął się aż do końcówki listopada, kiedy pojawiły się pierwsze przymrozki i lokalne opady śniegu. Mokra powierzchnia gleby, koleiny i ograniczona nośność terenu znacząco spowalniały prace, zwiększały koszty i powodowały konieczność przerw.

Wilgotna kukurydza i wyższe koszty suszenia

Największym problemem sezonu okazała się jednak bardzo wysoka wilgotność ziarna. W wielu gospodarstwach pierwsze partie miały 35–40%, a zdarzały się także dostawy powyżej 42%. To automatycznie powodowało potrącenia w skupach i wzrost kosztów suszenia.

Rolnicy stanęli przed typowym dylematem:
sprzedać „na mokro” i pogodzić się z obniżkami cen, czy suszyć na własny koszt, ryzykując dodatkowe straty energii i dłuższe kolejki do suszarni?

Sytuację pogarszał fakt, że przy dużej podaży kukurydzy oraz wciąż wysokich kosztach energii, wiele skupów stosowało bardziej restrykcyjne zasady potrąceń, a różnice między ceną kukurydzy suchej a mokrej potrafiły wynosić kilkadziesiąt procent.

Przykładowa tabela potrąceń za wilgotność (przy cenie 420 zł/t przy 30%)

Poniżej znajduje się czytelna tabela pokazująca, jak zmienia się wartość tony kukurydzy przy różnych poziomach wilgotności. Jest to przykład oparty o stałą stawkę potrącenia –10 zł za każdy 1% wilgotności powyżej 30%.

WilgotnośćRóżnica vs 30%Korekta cenyCena po korekcie (zł/t)
42%+12%12 × –10 zł = –120 zł300 zł/t
40%+10%10 × –10 zł = –100 zł320 zł/t
38%+8%8 × –10 zł = –80 zł340 zł/t
36%+6%6 × –10 zł = –60 zł360 zł/t
33%+3%3 × –10 zł = –30 zł390 zł/t
31%+1%1 × –10 zł = –10 zł410 zł/t

Tabela jasno pokazuje, jak szybko rosną straty przy wysokiej wilgotności. Dla partii 50 ton różnica między kukurydzą o 31% a 40% wilgotności może wynieść aż 4500 zł.

Ceny kukurydzy podczas żniw

Ceny w trakcie sezonu były zmienne i zależne od regionu, ale najczęściej:

  • kukurydza sucha trzymała stałą, umiarkowaną cenę,
  • kukurydza mokra taniała wraz ze wzrostem wilgotności.
  • Ze względu na kłopoty ze zbiorami i przerwy w młocce, nie było w tym sezonie masywnych dostaw do punków skupu i gwałtownych spadków cen.
  • To spowodowało, że w odróżnieniu od wcześniejszych lat, cena kukurydzy w większości regionów kraju nie tylko nie spadła, ale pod koniec listopada nawet nieznacznie wzrosła.

Podsumowanie

Żniwa kukurydzy na ziarno były w tym roku wyjątkowo trudne. Nawet dobrze prowadzona kukurydza nie potrafiła dać oczekiwanych wysokich plonów, na dodatek wysoka wilgotność ziarna obniżała jego cenę i dochód z uprawy. Do tego dochodzą niezwykle trudne warunki warunki pogodowe i terenowe. Te trudności w zbiorze spowodowały stopniowy dowóz towaru do punktów skupu, co uchroniło rolników przed spadkami cen. Mało tego, pod koniec tego miesiąca cena nawet wzrosła. W wielu miejscach pierwsze tej jesieni opady śniegu zatrzymały żniwa. Tu i ówdzie rolnicy próbowali młócić kukurydzę mimo to, ale bardzo szybko okazywało się, że śnieg całkowicie zatykał sita i klepiska kombajnu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

    Brak komentarzy.

Znajdź godne zaufania firmy rolnicze dzięki 12,389+ opinii innych rolników.

Na naszym portalu znajdziesz rzetelne opinie rolników o firmach skupujących i dostarczających produkty rolne oraz usługi. Wyszukaj firmy według lokalizacji i rodzaju działalności, aby podejmować bezpieczne i świadome decyzje dla swojego gospodarstwa.
Znajdź firmę i sprawdź opinie
REKLAMA
REKLAMA

Dodaj firmę do naszej bazy

Brakuje firmy z którą współpracujesz?
REKLAMA
Najwyżej oceniane firmy Najniżej oceniane firmy