Zniesienie embarga na ukraińskie zboże – reakcja zbożowej piątki.

  • Dodane przez Redakcja
  • 17 września, 2023

Jak już podawaliśmy, Komisja Europejska w piątek wieczorem zdecydowała o zniesieniu embarga na ukraińskie produkty rolne.

Jednocześnie zobowiązała Ukrainę, by ta wprowadziła od 16 września skuteczne środki kontroli eksportu czterech grup towarów, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących państwach członkowskich. Ze swej strony Ukraina zgodziła się na wprowadzenie w ciągu 30 dni wszelkich środków prawnych, aby uniknąć gwałtownych wzrostów cen zbóż.

No cóż…, nas bardziej interesuje, by u nas nie doszło do „gwałtownych spadków cen”.

W odpowiedzi polski rząd, tak jak wcześniej zapowiadał, jednostronnie przedłużył zakaz importu. Premier Morawiecki zapowiedział, że Polska zniesie embargo dopiero gdy zostanie wypracowany “model współpracy z naszym wschodnim, ukraińskim sąsiadem”. Na dzisiaj oznacza to brak konkretnej daty.

Z kolei minister rolnictwa Robert Telus stwierdził, że przedłużenie zakazu jest wyrazem odpowiedzialności rządu wobec interesu polskiego rolnika i polskiej gospodarki. Podkreślił, że “przed 15 kwietnia nikt nie pomyślał, że można podejmować decyzje wbrew Unii Europejskiej“.

 

Od 16 września, rozporządzeniem ministra rozwoju i technologii Waldemara Budy, został przedłużony unijny zakaz przywozu z Ukrainy do Polski między innymi pszenicy, kukurydzy, rzepaku, słonecznika. Tak jak pisaliśmy wyżej, rozporządzenie opublikowane w piątek w nocy w Dzienniku Ustaw nie przewiduje końcowego terminu obowiązywania.

Jednocześnie rozporządzenie zakazuje przywozu produktów powstałych z przetworzenia tych zbóż i nasion. Chodzi  tu o makuchy i śrutę rzepakową oraz otręby i śruty z pszenicy i kukurydzy a także o mąkę z pszenicy. Stwierdzono bowiem, że strona ukraińska coraz częściej omijała embargo, zwiększając eksport produktów powstałych z  przetwarzania zablokowanych zakazem nasion.

Nowe przepisy dopuszczają tak jak do tej pory, tranzyt produktów zbożowych przez Polskę. Podkreślono jednak, że przewóz przez terytorium Polski musi być zakończony poza obszarem RP lub w naszych portach: Gdańsku, Gdyni, Świnoujściu, Szczecinie lub Kołobrzegu.

 

Oprócz Polski zdecydowane „nie” importowi ukraińskich towarów rolnych powiedziały Węgry i Słowacja.

 

Rząd węgierski w opublikowanym już w piątek dekrecie, w dzienniku urzędowym zamieścił listę 24 kategorii produktów rolnych, w tym różne rodzaje zbóż i mięs, pochodzących z Ukrainy, które nie mogą być wwożone do Węgier. Węgrzy dopuszczają tranzyt ale pod warunkiem, że opuści on terytorium kraju przed końcem piętnastego dnia od momentu przywozu.

 

Również w piątek zdecydowanie zareagował słowacki minister rolnictwa Jan Biresz, który poinformował, że rząd jednostronnie przedłuży zakaz importu ukraińskiego ziarna. Biresz stwierdził, że ukraińskie zboże zalałoby słowacki rynek, co mogłoby spowodować ogromne straty finansowe dla słowackich rolników.

 

Rumunia poinformowała, że do 18 września czeka na zapowiedziane przez rząd Ukrainy propozycje w sprawie środków kontroli eksportu produktów rolnych. Władze Rumunii zapowiedziały, że podejmą ostateczną decyzję, kiedy poznają wpływ ukraińskiego planu kontroli eksportu na kondycję finansową rumuńskich rolników.

Jedynie Bułgaria z zadowoleniem przyjęła  zniesienie zakazu importu z Ukrainy. Parlament Bułgarii już w czwartek zgodził się na zniesienie embarga po 15 września. Parlamentarzyści podjęli taką decyzję mimo protestów rolników. Politycy uznali bowiem, że obowiązujący do tej pory zakaz przyczynił się do wzrostu cen w kraju, przynosząc straty w budżecie w wysokości 70 mln euro.

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *