Żarty 5

Kiedy nie rozumiesz drugiego człowieka…

– Mamusiu!, Dlaczego tatuś chce skoczyć z balkonu? – pyta dziecko.

– Nie mam pojęcia! – odpowiada matka  – Przecież przyprawiłam mu rogi a nie skrzydła!

 

Na wszelki wypadek.

Trzech sędziów gra w karty. Nagle jeden z nich mówi do drugiego:

– Słuchaj, twój pies wczoraj pogryzł moją żonę, gdy uprawiała jogging. Jeśli zapłacisz odszkodowanie w wysokości 10 000 złotych to nie wniosę sprawy do sądu.

Zagadnięty sędzia chwilę pomyślał, po czym skinął głową.

– OK, jutro ci przyniosę pieniądze.

Grają dalej. W pewnym momencie trzeci z graczy zwraca się do obwinionego kolegi:

– Zaraz, zaraz, przecież ty nie masz psa a on nie ma żony!

– No nie mam.

– To dlaczego zgodziłeś się zapłacić odszkodowanie? Przecież jesteś niewinny!

Pytany potarł dłonią brodę i mówi.

– Jak nie zapłacę, to on odda sprawę do sądu, a sam wiesz jak jest z sądami… Sprawa będzie się ciągnąć latami i różnie może wyjść…

 

Do końca kupiec!

Stary żyd, sklepikarz umiera. Słabnącym głosem pyta:

– Rebeko, żono moja, jesteś przy mnie?

– Tak, mój kochany mężu jestem przy tobie.

– A ty, Icek,  mój pierworodny, jesteś przy mnie?     

– Tak tate, jestem tutaj – potwierdza syn.

– A ty Salciu, córko moja, jesteś tu?

– Tak tate, jestem tu u twojego łóżka – zapewnia córka.

Stary żyd z wielkim wysiłkiem unosi się na łóżku i z wyrzutem pyta.

– Jak wy wszyscy tu przy mnie jesteście to kto do cholery jest w sklepie?!

 

Porządek musi być…zawsze!

Pewien pijak budzi się na cmentarzu i dostrzega w oddali grabarza kopiącego grób. Postanowił go nastraszyć. Zakradł się cichaczem za jego plecy i jak nie huknie mu do ucha – Uchacha!

Ale grabarz wcale się nie przestraszył, w ogóle nic nie zareagował i dalej kopał dół.

Pijak ponowił próbę i jeszcze raz, tym razem dużo głośniej krzyknął mężczyźnie do ucha – Uchaha!!!

Ale facet jakby w ogóle go nie słyszał, dalej spokojnie robił swoje.

Menel widząc, że jego straszenie nie przynosi żadnego skutku postanowił wrócić do domu. Już sięgał ręką do cmentarnej furtki gdy nagle otrzymał cios łopatą w ramię i usłyszał głos grabarza: – Żarty, żartami ale poza teren cmentarza nie wychodzimy!

 

Pewność oryginału.

Kierowcy zazdroszczą właścicielom chińskich samochodów. Może auta nie są najwyższej jakości ale jeśli chodzi o części, to mogą mieć pewność, że zawsze kupią tylko oryginalne!

 

Kiedy stajesz przed niemożliwym…

Jasio podchodzi do płaczącej koleżanki.

– Czemu płaczesz?

– Bo nie mogę iść dzisiaj na bal!

– Ale dlaczego nie możesz?

– Bo bal jest jutrooo…! – płacze dziewczynka.

 

Siła wiary.

 

Zakonnica jedzie samochodem. W pewnym momencie okazało się, że zabrakło benzyny. Postanowiła pójść na stację  benzynową ale jedynym naczyniem, które miała był nocnik. Wróciła i z tego nocnika nalewa benzynę do baku. Widzą to przejeżdżający akurat dwaj księża. Jeden mówi do drugiego:

– Siła jej wiary rzuca mnie na kolana…

 

 

 

15 kwi 2025

Thanks for sharing. I read many of your blog posts, cool, your blog is very good.


Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *