
Podczas kolędy ksiądz pyta Jasia
– Chodzisz do kościoła?
– Chodzę.
– Ale sam czy z rodzicami?
– Z rodzicami.
– A do którego kościółka chodzisz ? – pyta duchowny nie bardzo mogąc sobie przypomnieć, kiedy ostatnio widział brzdąca na mszy.
– Najczęściej do Biedronki – pada odpowiedź.
– Po czym poznać, że jesteś brzydki?
– Po tym, że podczas robienia wspólnych zdjęć na imprezie sylwestrowej, to ty zawsze trzymasz aparat.
Z okazji Nowego Roku mąż postanawia nie kłócić się więcej z żoną.
– Kochanie – mówi do żony – postanowiłem, że nigdy więcej nie będę się z tobą kłócić!
– No patrzcie go! On postanowił! A mnie o zdanie pytałeś? – krzyczy żona.
Chłopak do dziewczyny
– Zgodziłabyś się wyjść za idiotę, gdyby miał dobry samochód?
– No nie wiem… Twoja propozycja trochę mnie zaskoczyła… – odpowiada dziewczyna.
Spotyka się dwóch znajomych
– Co się stało, że chodzisz o kulach?
– Miałem wypadek samochodowy.
– O kurczę! – współczuje kolega – i co, długo jeszcze musisz chodzić o kulach?
– Lekarz mówi, że już nie muszę, ale mój adwokat twierdzi, że lepiej jak trochę jeszcze pochodzę…
Mąż mówi do żony:
– Zdejmij majtki bo za chwilę hydraulik przychodzi.
– A co nie mamy w domu pieniędzy?
– Z kaloryfera zdejmij!!!
Prokurator prowadzi śledztwo w sprawie afery łapówkarskiej.
– Brał pan łapówki?
– Brałem – przyznaje oskarżony.
– Sam czy z kimś?
– Sam.
– Dużo pan wziął?
– Jak by to określić… no, trochę tego było, ale czy dużo? – zastanawia się oskarżony.
– Na dwóch wystarczy? – konkretyzuje prokurator.
Myśliwy staje przed sądem oskarżony o zabójstwo Kowalskiego. Sędzia pyta:
– Dlaczego strzelał pan do pana Kowalskiego? Przecież według świadków człowiek głośno i wyraźnie krzyczał, że nie jest dzikiem!
– Bo ja tego Kowalskiego znałem od dziecka. On zawsze kłamał! – odpowiada oskarżony,
Podczas rozprawy rozwodowej sędzia pyta kobietę.
– Coś jednak musiało panią fascynować w przyszłym mężu, skoro wyszła pani za niego?
– Tak, faktycznie, ale już to wydałam…
Kobieta budzi się w Nowy Rok, patrzy w lustro i rozgoryczona mówi do męża:
– I jestem o rok starsza! Twarz pomarszczona, biust obwisły, fałdy na brzuchu, grube nogi, tłuste ramiona… Kochanie, powiedz mi coś miłego żebym mogła poczuć się lepiej.
– Eee, noo…, wzrok masz jak zawsze doskonały!
Dwaj Żydzi zwiedzają Watykan. Podziwiają przepych i bogactwo. W końcu jeden mówi z uznaniem do drugiego:
– Patrz Icek, a zaczynali od stajenki!
Kowalski wraca z urlopu w Holandii. Szef pyta go o wrażenia.
– I jak się panu podobało w Holandii?
– Czy ja wiem? – zastanawia się pracownik – tam mieszkają tylko piłkarze i prostytutki!
– A wie pan, że moja żona jest Holenderką? – oznajmia przełożony.
– Naprawdę? A w jakim klubie gra?
– Dużo zarabiasz ?
– Zawsze jestem w stanie coś odłożyć.
– O!, a ile miesięcznie?
– A to różnie – w tamtym miesiącu odłożyłem zakup kurtki, a w poprzednim zakup butów.
Klient pyta się pracownika banku:
– Niestety, ale nie będę mógł spłacać rat za kredyt. Do którego okienka mam podejść?
– To jest 10 piętro, więc naprawdę nie ma różnicy…
– Jak się bawiłeś w sylwestra?
– Marnie, żona się na mnie obraziła!
– A co się stało?
– Żona poprosiła mnie, żebym podał jej szminkę a ja przez pomyłkę podałem jej klej w sztyfcie.
– Mogło się zdarzyć, ale czy to powód do obrazy? – pyta zdziwiony kumpel.
– Nie wiem, ale w każdym razie przez cały dzień się do mnie nie odzywała!
Konferencja prasowa w Ministerstwie Rolnictwa
– Panie ministrze, gdzie pan zdobywał wiedzę i doświadczenie w rolnictwie?
– Przy korycie…
Dwóch kumpli przy piwie.
– Słyszałeś? Rolnicy chcą wyższych cen Żywca! Popieprzyło ich czy co?
– Wieprzowego żywca, kretynie. Wieprzowego!
Jasio prosi mamę o prezent pod choinkę
– Mamo, ja bym chciał kotka na Wigilię
– Nie wybrzydzaj! Będzie karp jak zwykle!