Skutki zaniedbań w zwalczaniu chwastów w burakach cukrowych.

 

 

Warunki właściwego zastosowania środka chemicznego

Wszyscy wiemy, że zabiegi chemiczne, w tym zwalczające chwasty należy wykonywać z najwyższą starannością. Muszą być zachowane nie tylko warunki zewnętrzne typu temperatura, wiatr, opady deszczu, ale również odpowiedni środek i jego dawka oraz faza rozwojowa chwastu i rośliny uprawnej. Niekorzystne warunki pogodowe przede wszystkim mogą spowodować obniżenie skuteczności działania, podobnie jak zbyt niska dawka preparatu. Zbyt wysoka dawka, owszem na pewno przyśpieszy działanie środka ale może zaszkodzić również uprawianym roślinom.

Przyklady „niedociągnięć” związanych ze zwalczaniem chwastów w uprawie buraków cukrowych.

Rozpoczęcie opryskiwania pola, kiedy w belce jest sama woda a nie ciecz robocza.

 

Na załączonym zdjęciu widać, że rolnik nie upuścił wcześniej kilku litrów czystej wody znajdującej się w belce. Zanim ciecz robocza dotarła do lancy, kilka metrów pola zostało opryskanych wodą bez herbicydu.

Poprawkowo, przy drugim zabiegu gospodarz opryskał to miejsce potrójną dawką środka, ze względu na mocno wyrośniętą już komosę. Chwasty udało się ostatecznie zniszczyć ale widać też wyraźne zahamowanie wzrostu buraków.

 

Opryskiwanie wadliwie działającym sprzętem.

 

Tutaj były problemy z utrzymaniem pełnej dawki cieczy na jednej z sekcji belki. Chwasty dostały połowę zalecanej substancji aktywnej środka chemicznego. Efekt działania osłabiony.

Tu również wymagana była wyższa dawka pestycydu przy okazji drugiego zabiegu.

 

Zbyt duża dawka pestycydów.

 

Rolnik zbyt późno wykonał oprysk. Chcąc zwalczyć wyrośnięte już chwasty zastosował większą dawkę mieszaniny środków chemicznych niż powinien. 

W efekcie dość duże chwasty udało się skutecznie zwalczyć ale jednocześnie uszkodzone zostały rośliny buraka.

 

Omijak na polu.

 

Drobna niedokładność w obliczeniu rzędu , w który należało wjechać opryskiwaczem, skutkuje pozostawieniem nieopryskanej powierzchni.

Dwa tygodnie po zabiegu zwalczania jednoliściennych, na tym odcinku owies miał się bardzo dobrze.

 

Zbyt duża dawka etofumesatu.

Zbyt duża dawka herbicydu zawierającego etofumesat w stosunku do fazy rozwojowej buraka, może spowodować pomarszczenie liści.

Objawy są bardzo podobne do tych, jakie występują przy żerowaniu mszyc. Jeśli więc zobaczymy „skędzierzawiony” liść ale na jego spodniej stronie nie zauważymy kolonii owadów to przyczyną jest zbyt duża dawka środka chemicznego.

Na szczęście ten stan po pewnym czasie przemija bez wpływu na plon.

Zastosowanie środka zbyt późno, w powiązaniu z suszą w trakcie i po zabiegu w technologii Conviso.

Rośliną wskaźnikową dla terminu zastosowania herbicydu w technologii Conviso jest komosa. W momencie zabiegu powinna mieć ona nie więcej niż dwa liście właściwe. Tutaj gospodarz opóźnił się z zabiegiem a do tego doszła jeszcze susza.

Chwasty przez pewien czas były wyraźnie mocno pokarane substancją aktywną .
W wyniku suszy środek nie mógł efektywnie zadziałać i pojawiły się nowe przyrosty.
Ostatecznie komosa poradziła sobie z pestycydem i bujnie odrosła.

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *