Możesz zapłacić nawet 5000 zł za jazdę ciągnikiem!

  • Dodane przez Redakcja
  • 20 stycznia, 2025

Ten brak czasu i … pamięci

Jakoś tak się dzieje, że mimo iż coraz więcej prac w gospodarstwie jest wykonywanych przy użyciu nowoczesnych maszyn oszczędzających nasz czas, to paradoksalnie – coraz bardziej brakuje nam czasu! Szczególnie w okresie wytężonej pracy, nie ma kiedy pojechać ciągnikiem na przegląd. A potem…, cóż, pamięć ludzka jest zawodna. Kolejne prace, jakie trzeba wykonać sprawiają, że zapominamy o obowiązkowym przeglądzie technicznym pojazdów. O ile stacja diagnostyczna nie będzie mieć do nas pretensji o przegapienie terminu badania, o tyle policjant już tak.

Warto w tym miejscu przypomnieć, że jeśli ciągnik (samochód, przyczepa) stoi na podwórzu, lub nawet pracuje  w polu ale nie wyjeżdżamy nim na drogę publiczną, to nie musi mieć ważnego przeglądu technicznego.

Uwaga – nawet jeśli traktor nie porusza się po drogach publicznych, to i tak musi mieć opłaconą polisę OC!

Co prawda stacja kontroli nie będzie mieć „pretensji” za przegapiony termin, ale jeśli przyjedziemy na badanie po upływie 30 dni od wyznaczonego terminu – wówczas musimy zapłacić podwójną stawkę.

Stawki za badanie techniczne

Ceny za badania techniczne są regulowane ustawowo i wynoszą:

– ciągnik rolniczy – 63 zł

– przyczepa – 79 zł

– samochód osobowy – 99 zł

– samochód osobowy z LPG – 162 zł

Bez przeglądu – mandat!

W przypadku kontroli na drodze, nie ma tak dobrze. Policjant ukarze kierowcę już pierwszego dnia jazdy bez aktualnego badania technicznego! I będzie to niestety konkretna kara.

Kwota mandatu może wynieść od 1500 do 5000 zł.

Skąd zróżnicowanie? Otóż podczas kontroli policjant sprawdza stan techniczny pojazdu i jeśli uzna, że ciągnik (auto, przyczepa) jest w dobrym stanie, wówczas możemy liczyć się z łagodniejszym potraktowaniem. Jeśli policjant uzna, że przynajmniej na tyle ile mógł sprawdzić w warunkach drogowych, pojazd jest w pełni sprawny, wystawi specjalny

dokument z zezwoleniem na dalszą jazdę. Jest on ważny przez 7 dni ale pojazdem możemy jechać tylko do stacji kontroli pojazdów na przegląd.  Jeśli jednak okaże się, że stan pojazdu stwarza zagrożenie dla bezpieczeństwa innych użytkowników drogi, to dostaniemy nawet 5 000 zł kary!  Co więcej, policjant może zabrać nam  dowód rejestracyjny i nakazać odholowanie ciągnika na parking, oczywiście na nasz koszt.

Można pomóc swojej pamięci

Ewidentnie widać, że warto pamiętać o ważnych datach! Tym bardziej, że wbrew wcześniejszym pogłoskom o wzroście opłat, te pozostały bez zmian. Internet pozwala sprawdzić datę kolejnego badania dzięki aplikacji mObywatel, wystarczy tylko wcześniej wpisać do niej swój ciągnik.  Warto też wiedzieć, że można w Stacji Kontroli Pojazdów poprosić o sms – owe przypomnienie o zbliżającym się przeglądzie. Jeśli okaże się, że pojazd nie spełnia technicznych warunków dopuszczenia go do ruchu, diagnosta sporządza protokół z wyszczególnionymi usterkami. Kierowca ma 14 dni na naprawienie usterek i ponowne zgłoszenie się na badanie. Oczywiście ponownie trzeba będzie uiścić opłatę ale już niższą niż koszt pełnego badania.

Czy można usprawiedliwić się awarią?

Czasami jest tak, że nie z naszej winy termin badania technicznego zostanie przekroczony. I nie mamy tu na myśli braku czasu z powodu pilnych prac polowych. Nieraz się zdarza, że akurat w tym czasie ciągnik ulegnie awarii. Zanim go naprawimy termin minie! Co wtedy? Czy możemy jechać drogą publiczną  tłumacząc policjantowi, że wcześniej z powodu naprawy nie mogliśmy, więc dopiero teraz jedziemy na badanie do SKP? Niestety, ten numer nie przejdzie. W przypadku kontroli drogowej mandat jest pewny i to solidny. Jakie więc jest rozwiązanie?

Sposoby na zrobienie przeglądu technicznego po terminie, bez narażania się na mandat

Na dziś są możliwe dwie opcje:

  1. Transport pojazdów na wynajętej lawecie.

Owszem, kosztuje ale jednak mniej niż mandat. Poza tym mamy pewność, że na drodze nie dojdzie do żadnego wypadku z naszym udziałem. A trzeba wiedzieć, że w sytuacji zdarzenia drogowego z udziałem pojazdu bez ważnego przeglądu technicznego, konsekwencje dla kierowcy są zdecydowanie bardziej poważne. Miedzy innymi może się zdarzyć, że firma ubezpieczeniowa może odmówić wypłaty odszkodowania, nawet jeśli to nie my spowodowaliśmy wypadek.

  1. Wykorzystanie tzw. czerwonych tablic.

W tym celu trzeba złożyć w urzędzie wniosek o wydanie „pozwolenia czasowego na jazdę w celu przeprowadzenia badania technicznego”. Należy okazać dowód rejestracyjny i oddać tablice rejestracyjne. Pozwolenie ważne jest 30 dni. W tym czasie można legalnie poruszać się po drogach publicznych i dojechać na badanie techniczne, bez problemów w przypadku policyjnej kontroli.

Niedługo będzie taniej i łatwiej!

W niedalekiej przyszłości możliwa będzie jeszcze trzecia opcja czyli przegląd techniczny na własnym podwórku. Choć odpowiednie rozporządzenia są już wydane, to praktycznie ta opcja będzie możliwa prawdopodobnie dopiero w drugim półroczu 2025 roku. Więcej na ten temat w artykule: „Od kiedy i czy w ogóle możliwy będzie przegląd ciągnika na podwórzu?

Może Cię zainteresować:

Dodaj komentarz

Wymagane pola są oznaczone *