Ministerstwo podało stawki za ekoschematy
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi podało stawki za poszczególne ekoschematy, za rok 2023.
Przelewy środków finansowych z ekoschematów będą realizowane od marca 2024r., z czego większość płatności zgodnie z zapowiedziami ARIMR, zostanie zrealizowanych do końca miesiaca.
Ekoschematy są nowym rodzajem płatności, mającym zachęcić rolników do dbania o środowisko i glebę. Kampanię przyjmowania wniosków poprzedziły szkolenia, na których przedstawiano potencjalne korzyści z ich zastosowania. Jak pokazuje rzeczywistość, niespecjalnie udało się przekonać właścicieli gospodarstw do nowych płatności. Postrzegane są one powszechnie jako dodatkowy wymóg, przynoszący przede wszystkim dużo biurokratycznej mitręgi. W praktyce, rolnicy przystępowali do programu by „uratować” przynajmniej część pieniędzy z dopłat, z wcześniejszych lat. Nie przystąpienie skutkowało bowiem poważnym obniżeniem płatności do hektara.
Najwięcej wniosków wpłynęło na tak zwane rolnictwo węglowe i zarządzanie składnikami odżywczymi – stosunkowo najłatwiejszymi ekoschematami do zastosowania w gospodarstwie. Na dopłaty ogółem przeznaczono ponad 3,5 mld zł.
Stawki płatności.
Ekstensywne użytkowanie TUZ z obsadą zwierząt –
Międzyplony i śródplony –
Opracowanie i przestrzeganie planów nawożenia –
Wariant z wapnowaniem –
Zróżnicowana struktura upraw –
Uproszczona uprawa –
Wymieszanie słomy z glebą –
Wymieszanie obornika z glebą na gruntach ornych –
Stosowanie nawozów płynnych inną metodą niż rozbryzgowa –
Retencjonowanie wody na TUZ –
Biologiczna ochrona upraw –
Rośliny miododajne –
Integrowana produkcja roślin –
517 zł/ha
517 zł/ha
103 zł/ha
310 zł/ha
310 zł/ha
414 zł/ha
207 zł/ha
207 zł/ha
310 zł/ha
291 zł/ha
414 zł/ha
1240 zł/ha
1346 zł/ha
Jak się ostatecznie okazało, stawki są zbliżone do planowanych. Niestety, dla wszystkich tych, którzy dziś protestują przeciwko ekoschematom, mamy złą wiadomość. Jak poinformował wiceminister rolnictwa Adam Nowak, jest za późno by cokolwiek zmieniać w zasadach przyznawania ekoschematów na 2024 rok.
Zapowiedział jednak, że po żniwach gdy będą zapadały decyzje o zasiewach na kolejny sezon, ministerstwo wspólnie z rolnikami będzie ustalać jakie zmiany trzeba wprowadzić. Rolnicy jednak najchętniej pozbyliby się ekoschematów. Uważają je za jedno wielkie zło, wymagające dodatkowych prac biurokratycznych, dodatkowego planowania i sprawiające niepotrzebne kłopoty. A to wszystko przeszkadza w prowadzeniu normalnej produkcji.
Do wyliczeń kursu euro, po którym przeliczane są płatności w ramach ekoschematów, przyjęto kurs wymiany opublikowany 29 września 2023 r. przez Europejski Bank Centralny. Dobrą wiadomością w tym aspekcie jest to, że wówczas wartość ta wynosiła 4,6282 zł/euro a nie jak dzisiaj około 4,3 zł/euro.
Może Cię zainteresować:
Przyczepa z burtą jak skrzydło
Protesty rolnicze. Kołodziejczak odpowiada Zełenskiemu.