Ceny zbóż i rzepaku pod koniec kwietnia
Po okresie krótkotrwałego wzrostu cen spowodowanego relacją dolara do euro na giełdy zawitała bessa.
Wczorajszy kurs zamknięcia na Matifie dla pszenicy konsumpcyjnej wyniósł 239 Euro/t co po przeliczeniu daje cenę 1097 zł/tonę. Zazwyczaj przyjmuje się, że na krajowym rynku cena jest pomniejszona o około 80 zł na tonie. I faktycznie ta zasada znajduje potwierdzenie w spadku cen w naszym kraju.
W Polsce pszenica konsumpcyjna kosztuje poniżej 1000 zł, a w centralnej części kraju są oferty nawet nieznacznie tylko przekraczające 900 zł/t. Również pszenica paszowa zaliczyła spadek i najczęściej można ją sprzedać w granicach 800 – 830 zł/t.
Kukurydza również zaliczyła obniżkę. W ciągu tygodnia cena w kraju spadła z około 1030 zł/t na północy do 930 zł/t. Na południu ceny są około 50 zł/t niższe.
W przypadku rzepaku spadek był znacznie bardziej gwałtowny. Z poziomu 2000 – 2050 zł/t jeszcze 19 kwietnia, wczoraj 27 kwietnia średnie ceny kształtowały się na poziomie 1820 – 1870 zł/t.
Można przypuszczać, że na krajowym rynku wpływ na obniżki miało ogłoszenie przez rząd dopłat do każdego rodzaju zboża i rzepaku.
Znacznie większe dopłaty niż wcześniejsze (tzw. „Kowalczykowe”) do samej pszenicy spowodowały wzrost zainteresowania rolników sprzedażą. Z drugiej strony można było liczyć się z tym, że skoro rząd zapewnia wsparcie rolnikom, pozwalające osiągnąć cenę za sprzedaną pszenicę w okolicach 1400 zł/tonę, to skupujący skorzystają i obniżą proponowane stawki.