Żniwa przyśpieszone o  niemal miesiąc!

Sucha i upalna pogoda przyśpieszyły zbiór kukurydzy. W wielu miejscach w sierpniu spadło zaledwie 30 litrów wody na metr kwadratowy, ale były obszary, gdzie zaledwie pokropiło. Taki przebieg pogody sprawił, że w tym momencie w niektórych regionach kraju, zbiory kukurydzy na kiszonkę są już na półmetku.

Ba, niekiedy można w tym samym regionie spotkać pracujące na plantacjach kukurydzy sieczkarnie i – na słabszych glebach – kombajny. A przecież normalny – jeśli można tak powiedzieć – termin jej zbioru na ziarno przypada(ł) na przełom września i października. Choć znawcy tematu przewidywali w tym roku wcześniejsze zbiory ziarnówki, gdzieś w okolicach połowy września – to rzeczywistość ich zaskoczyła.

/*! elementor – v3.12.2 – 23-04-2023 */
.elementor-widget-image{text-align:center}.elementor-widget-image a{display:inline-block}.elementor-widget-image a img[src$=”.svg”]{width:48px}.elementor-widget-image img{vertical-align:middle;display:inline-block}

Pierwsze zbiory – pierwsze obniżki cen

Pierwsze kombajny w kraju, wyjechały w tym roku  na Opolszczyźnie już 29 sierpnia, młócąc odmiany Nicolo i BRV2368 Baron. Dzisiaj widok kombajnu w kukurydzy, choć dalej budzi zaskoczenie, nie jest już tak bardzo wielką niespodzianką.

Jak to stało się już „nową świecką tradycją” w naszym kraju, gdy tylko zaczynają się zbiory – od razy spadają ceny ziarna.

Ze średniego poziomu nawet 530 zł/t szybko zleciały do max 480 zł za tonę przy wilgotności 30 procent. Najczęściej spotykany przedział cenowy to 430 do sporadycznie 500 zł/t netto.

Najczęściej skupy oferują dopłaty/potrącenia  w wysokości 10 zł/t za każdy procent powyżej/poniżej 30%. Dopłaty zazwyczaj stosowane są do poziomu 25% wilgotności.

Tymczasem tu i ówdzie daje się słyszeć o wilgotności zbieranego ziarna na poziomie zaledwie 19%!

Jakie plony?

Co do plonów to zdania są podzielone. Według Izby Zbożowo – Paszowej tegoroczne zbiory kukurydzy mogą wynieść ponad 7,5 mln ton, wobec 8,7 mln ton zebranych w 2023 roku.

Tymczasem według ministerstwa rolnictwa i jego zespołu do monitorowania rynku rolnego, w tym roku zapowiadają się rekordowe zbiory.

Ze względu na sporadyczne w tej chwili cięcia na ziarno, za wcześnie mówić o poziomie plonowania. Z jednej strony susza zrobiła swoje, a z drugiej choć pogoda przyśpieszyła to jednak część plantacji będzie gotowa do cięcia za jakieś dwa tygodnie. Prawdopodobnie będą one lepiej plonować.

Może Cię zainteresować: